Na pierwszy rzut oka oferta filmowa na lato 2013 wygląda solidnie. Niesamowite, nawet. Masz pierwszy solowy występ Avengera w Marvel Studios po całkowitej dominacji kasowej zeszłego lata; jest porywająca szósta część serii „Vin Diesel jeździ i się poci” oraz wysokobudżetowa adaptacja klasycznego dzieła amerykańskiej literatury, którego uczy się w prawie każdej szkole średniej w kraju… w reżyserii faceta, który stworzył Moulin Rouge …w 3D. (Jak to się dzieje w prawdziwym życiu.) Choć oczekiwania są duże, daj nam chwilę, aby zebrać trochę deszczu na tę paradę….
CZŁOWIEK IRON 3 (3 MAJA)
Obstawianie przeciwko filmom Marvela może wydawać się głupstwem (chyba że w filmie występuje Nic Cage), ale nie zapominajmy Iron Man 2. Filmy Ol’ Shellheada to nie tyle samodzielne przygody z superbohaterami, co raczej dwugodzinne zwiastuny jakiejkolwiek „fazy”, którą Marvel Studios wkrótce rozpocznie – która, nawiasem mówiąc, obecnie jest w fazie drugiej. „Cześć, jestem Iron Man. Czy spotkałeś Star Lorda? A co z doktorem Strange’em? Pierwszy Iron Man było świetne, ale obawiamy się, że trzecia część będzie podobna do drugiej — dwuminutowy zwiastun następnej Mściciele film poprzedzony dwiema godzinami kiepskiego filmu Iron Man film.
DALEJ: Star Trek W ciemność