Nigdy nie dostarczaliśmy pizzy, ale wydaje się to całkiem niezłą robotą, biorąc pod uwagę, jak często wita cię w drzwiach atrakcyjna kobieta, która chce uprawiać z tobą seks. (Widzieliśmy to często w filmach.) Z drugiej strony dostawca pizzy na tym filmie nie ma tyle szczęścia. Zamiast tego wita go banda kutasów ubranych w staroświeckie szaty i maski, którzy udają, że odprawiają ceremonię masońską przy świecach, podczas której, jak można założyć, zostanie złożone w ofierze coś innego niż tylko noworoczne postanowienie o unikaniu węglowodanów. Trzeba przyznać, że dostawca płynie z prądem, nawet jeśli dostaje napiwek, jakby to była krew 100 dziewic. (To nie jest.)